Kolory – wiersze dla dzieci z 1973 roku – Przygody z książką
Są takie książki, które mają ogrom lat a warto do nich sięgać. W swojej biblioteczce też mam takie pozycje. Dziś jednak o książce dla dzieci. Swój debiut te wiersze miały już w 1973 czyli ponad 40 lat temu! A dziś mamy okazję na nowo je poznać. To wszystko dzięki uprzejmości Muzeum Książki Dziecięcej. Jakie wiersze znajdziecie w środku?
„Kolory” p. Joanny Kulmowej to zbiór wierszy o kolorach, które spotykamy każdego dnia, w każdą pogodę o każdej porze, w każdej porze roku.
Właśnie o takich kolorach mowa. O tych pięknych kolorach jakie widzimy. Każda z pór roku otacza nas nowymi zjawiskami, roślinami, zwierzętami. Wszystko powoli przemija, dorasta, rodzi się i starzeje, by cykl mógł rozpocząć się od nowa.
Jest to piękne, gdy widać te zmiany, gdy je dostrzegamy. Gdy je już widzimy dostrzegamy ferie barw i ich odcieni.
Być może teraz sobie o nich przypomnieliście. Gdy za oknem zaczyna się zima i kolejne barwy się pojawiają.
Taką barwą zimową są biel, błękit, ale również sikorki, gile, gołe drzewa, okryte puchową kołderką. A latem wszystkie kolory świata! Kwiaty, ogrom kolorowych ptaków ich śpiew i tańce.
Wiersze J. Kulmowej właśnie są o takich prostych zjawiskach jakie widzimy za oknem. O rudych wiewiórkach co maja barwę jak liście jesienią, o akacjach co słońcu wróżą, o tym jak pachnie jesień.
Wiersze może nie są łatwe dla dziecięcego umysłu, ale dają mnóstwo możliwości do rozmów o nich, o ich rozumieniu, postrzeganiu, umiejętności doszukiwania się kolorów, szczegółów, zrozumienia sensu wiersza.
To nie są typowe wierszyki, które wpadają w ucho i po chwili je znamy! Ale to jest coś co daje nam mnóstwo możliwości. Poznamy bliżej poezję a może pójdziemy w plastyczne rozwiązanie „zagadki” wiersza? A może spróbujemy odszukać treści książki w otaczającym nas świecie?
Adaś bardzo lubi te wiersze. Bardzo się wycisza, nie czytam mu ich normalnie jak książki, ale staram się bawić intonacją, by jak najlepiej wiersz zabrzmiał i go zrozumiał. Często też podczas czytania rozmawiamy o czym był wiersz.
Jedno co mu się nie podoba to powyjeżdżane obrazki. Uczony, żeby trzymał się liniach, starał się malować dokładnie, a tu odwrotnie, celowo poza liniami. Stwierdził, że „brzydko”, jednak mi styl ilustracji pasuje do całości książki i tekstu.
Warto zasięgnąć takiej lektury z dziećmi. Może się okazać się stanie się taka książka motorem do dalszych działań. A już wszystko zależy od Was.
Książkę możecie kupić na stronie Wydawnictwa Muza.
Cena regularna : 25,99 zł