Pay day! czyli dzień wypłaty. To lubię!

Miesiąc pracowniczy się kończy i pora na wypłatę! Jupi Pay Day! Opłacone rachunki, odłożone coś na „czarną godzinę”, trochę na przyjemności i cykl rozpoczyna się od nowa. Brzmi znajomo, prawda? Zapraszam Cię teraz to gry Pay Day od Hasbro!

A wszystko się zaczęło od Dnia dziecka. Prezent dla 11 latka to ciężka sprawa. Klocków stoi masa, kolejne już tak nie cieszą, książki też tak średnio… Co zostaje to gry planszowe albo na xboxa (a te drugie cieszą najbardziej!). Tak się złożyło, że w jednym z supermarketów była promocja na książki i zabawki dla dzieci.

Grzechem było nie skorzystać mim małego wyboru w oko wpadła gra Pay Day. Gra wyszła z rąk twórców Monopoly, więc albo się te gry kocha albo nienawidzi. My akurat należy do trzeciej grupy, czyli lubimy czasem pograć.

Biorąc tę grę do ręki miałam już w myślach kolejną planszę do Monopoly! Głos w mojej głowie mówił… Znów gra w podobnym temacie…O nie..

Ale tu zaskoczenie! Nie kupujemy budynków czy ulic, a inwestujemy w drogocenne (lub śmieszne) rzeczy, które możemy odsprzedać, jeśli trafi nam się kupiec.

Kolejną zmianą są rachunki do opłacenia. W końcu przez cały miesiąc zbieramy rachunki, by na koniec miesiąca je opłacić. Ile ich będzie zależy od szczęścia w kartach poczty. Możesz również wykupić ubezpieczenie…

A na loterii masz szansę wygrać grube pieniądze! Tylko czy szczęście Ci dopisze? A może to przeciwnik zgarnie cała pulę?

Jedno jest pewne. Gra nie dłuży się jak Monopoly, gdyż sami wybieramy ile rund/miesięcy będziemy grać. Na koniec każdego miesiąca jest wypłata (Pay Day), ale również czas opłacenia rachunków.

Kto będzie na plusie? A kto zainwestował za dużo bez zysku?

Pay Day-plansza, rozgrywka, gra

W podłużnym pudełku mieści się plansza z 32 polami. Ostatni z nich to Jackpot, gdzie zbierane są pieniądze, które trafia do gracza, gdy wyrzuci na kostce 6. Jest również dodatkowa kostka Pay Day, gdzie po uiszczeniu opłaty można nią rzucić zyskując jedną z czterech akcji.

Są 3 rodzaje kart w grze:

• karty okazji – możesz kupić dany przedmiot i spróbować sprzedać go za wyższą cenę
• karty poczty – pełne rachunków do zapłaty, ale również nadwyżek i ubezpieczeń
• karty wydarzeń – przeróżne działania i wydarzenia, które mogą mieć miejsce również w prawdziwym życiu. Raz trafi się coś dobrego, a czasem coś przeciwnego.

Tak jak w Monopoly gra rozpoczyna się rozdaniem odpowiedniej kwoty, wybraniem pionka i otrzymaniem karty okazji za darmo.

Na początku decydujecie ile miesięcy trwa rozgrywka. Po każdej zakończonej rundzie następuje podsumowanie w postaci wypłaty i opłaty rachunków, a następnie gracz wraca na start i rozpoczyna kolejną rundę.

Na koniec rozgrywki gracze podliczają swoje pieniądze i kto zebrał ich więcej wygrywa.

Kupić ją można już za kwotę około 30 zł! Więc szukajcie dobrej ceny. W dyskoncie cena regularna wynosiła 69 zł, w promocji kupiliśmy ją za około 33 zł. Więc w cenie takiej jaka jest dostępna regularnie 😉

Podsumowując jest to gra podobna do Monopoly, ale zapewnia większą frajdę, dużo elementów losowości i krótszą rozgrywkę. Wolimy ją dużo bardziej niż jego pierwowzór.